Oryginalne szekla Omega są bardzo przydatnymi narzędziami, które na szeroką skalę wykorzystywane są w wielu branżach. Uniwersalna konstrukcja sprawia, że szekla tego typu na bieżąco adoptowane są do zupełnie nowych zadań.
Co warto wiedzieć o nowoczesnych szaklach omega?
Tradycyjna szakla Omega najprościej rzecz mówiąc to metalowa klamra, która tworzy zamknięty obwód. Szakle najczęściej otwierane i zamykane są za pomocą specjalnej śruby. Znaleźć można także producentów, którzy śrubę zastępują sprężynową zapadką. W dużej mierze to właśnie łatwość użycia szekli sprawia, że cieszą się one tak dużym zainteresowaniem.
Szakla Omega na szeroką skalę wykorzystywana jest przede wszystkim w żeglarstwie. To właśnie tutaj wykorzystywana jest do łączenia poszczególnych elementów takielunku. Profesjonalne szakle wykorzystywane są także w spedycji, transporcie, przemyśle i rolnictwie. Coraz więcej osób sięga po tego typu akcesoria w ogrodnictwie i budownictwie. Aby wybrać porządną szekle należy zwrócić uwagę na wytrzymałość na nacisk i naprężenie.
Czym wyróżniają się nowoczesne szekle?
Do wyboru są nie tylko szekle w kształcie litery Ω, ale również modele w kształcie litery U. Oryginalne szekle mogą być wykonane z wielu różnych materiałów. W zależności od konstrukcji, kształtu i zastosowania można postawić na różne modele. Największym zainteresowaniem cieszą się oczywiście solidne i wytrzymałe szekle ze stali kwasoodpornej, które często posiadają cynkowane powłoki. Specjalna powłoka galwaniczna chroni nie tylko przed korozją, ale również znacząco wydłuża żywotność.
Jeżeli chodzi o kształt, to szekle Ω i U posiadają identyczną zasadę konstrukcji. Wymienione szakle wykonane są z dwóch głównych elementów. Pierwszym z nich jest korpus, który tworzy półkole. Drugim elementem jest z kolei śruba, która odpowiedzialna jest z kolei za zamykanie lub otwieranie półkola. Wspomniany korpus po obu końcach posiada okrągłe nagwintowane otwory, w której to oczywiście znajdują się śruby z gwintem.
Śruba w szeklach bardzo często posiada charakterystyczne spłaszczenie, która do złudzenia przypomina nakrętkę z motylkiem. Dzięki temu prostemu rozwiązaniu możliwe jest bardzo proste wkręcanie i odkręcanie śruby.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy Cecho.